wstałam zadziwiająco wcześnie. wyekspediowałam resztki towarzystwa zalegającego moje sofy i podłogi.
dokończyłam wczorajsze spaghetti oraz wsunęłam kruche ciasteczka. popiłam kawą. wstawiłam pranie.
sprzątnęłam post-party-sajgon. przemyslałam kolejnych parę spraw. wzięłam prysznic. wypiłam herbatę.
cały dzień katowałam jedną piosenkę. nie miałam siły wyruszyć na spotkanie młodych-prężnych-księgowych,
za co serdecznie przepraszam taką-jedną i taką-drugą. się poprawię niechybnie. tylko się zbiorę w sobie.
nie wiem, czy wyjść wieczorem. czy zostać. wyjść. zostać.
wyjść. potańczyć. nie myśleć. przeskoczyć. odzyskać siebie. samą.
nie po to tyle lat
starałyśmy się
by teraz cekinami
zamaskować
smoczą łuskę