moja ulubiona wystawa miasta stołecznego warszawy. dzis prezentuje nam scenę klasowej dominacji:
– panna dziedziczka na tronie podziwia na horyzoncie swą świetlaną przyszłość
– uboga kuzynka ze wsi upokorzona przez dziedziczkę oddaje hołd podłodze
– poczciwa służąca Murzina chciałaby pomóc, ale boi sie, że dostanie w łeb mufką z norek
doprawdy, przejmujące. chciałabym z tego miejsca podziekowac zarządowi domu towarowego sezam
za tę pouczająca lekcję moralności o zabarwieniu perwersyjnym.