październik

można wyjśc i nie byc. a potem wrócic w to samo miejsce jak gdyby nigdy nic i przemilczec sprawę.
co niniejszym czynię. jestem ze sobą pokłócona. jestem na siebie obrażona.
robię zdjęcia komórką. robię zdjęcia oczami. pstrykam palcami.

stoję na przystanku autobusowym i łapię lekkiego doła.

za chwilę mi przejdzie. przecież zawsze przechodzi.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x