można wyjśc i nie byc. a potem wrócic w to samo miejsce jak gdyby nigdy nic i przemilczec sprawę.
co niniejszym czynię. jestem ze sobą pokłócona. jestem na siebie obrażona.
robię zdjęcia komórką. robię zdjęcia oczami. pstrykam palcami.
stoję na przystanku autobusowym i łapię lekkiego doła.
za chwilę mi przejdzie. przecież zawsze przechodzi.