zeszłej nocy przyśniło mi się, że Kumok jest obojnakiem i na zawsze pozostanie małym, mopsim dzieckiem.
po południu ze zdumieniem stwierdziłam, że własnie dostała swojej pierwszej w zyciu cieczki. więc przeżywamy.
teraz się zacznie. mamo, czy mogę iść sama na podwórko. mamo, dzisiaj nocuję u perełki spod szóstki.
mamo, nie traktuj mnie jakby była małym grubym mopsem. no mamooo, noooo….
ech, serce matki…
Subscribe
0 komentarzy