2010-11-03
poziom zamopsienia w moim sercu i na metrażu wzrósł dwukrotnie,
nie przekraczając jednak dopuszczalnej normy :> if you know what i mean…
czuję się matką dzieciom. czuje się słodko. urobiona po pachy w zasikanych kocykach,
obesranych pieluszkach i upapranych miseczkach. tupot małych stóp, słodki oddech na mojej twarzy,
nie przekraczając jednak dopuszczalnej normy :> if you know what i mean…
czuję się matką dzieciom. czuje się słodko. urobiona po pachy w zasikanych kocykach,
obesranych pieluszkach i upapranych miseczkach. tupot małych stóp, słodki oddech na mojej twarzy,
ostre kiełkujące ząbki na moim uchu, miękki brzuszek na moim policzku.
raduje mnie rozgotowany indyk, mielony w dłoniach na drobne wiórki. i poszarpana nogawka ulubionych spodni.
o mnie samej – niewiele. jestem zaległym terminem, nienapisanym tekstem, niewystawioną fakturą,
raduje mnie rozgotowany indyk, mielony w dłoniach na drobne wiórki. i poszarpana nogawka ulubionych spodni.
o mnie samej – niewiele. jestem zaległym terminem, nienapisanym tekstem, niewystawioną fakturą,
niezapłaconym rachunkiem. samo sobie jestem niedoczasem.
to tymczasem.
to tymczasem.