projekt 365 dni [6]

strona główna > codziennik > mopsy  > kumokmiszur > czuczu

 

przespacerowawszy się o poranku tarchomińskimi opłotkami, 
niniejszym nieśmiało anonsuję nadejście wiosny.
dwa pęczki rzodkiewek, sałatkę z rukolą i rokpolem oraz coś tam jeszcze – uważam za zjedzone.
jolicloud uważam za zainstalowaną i pokochaną od pierwszego wejrzenia.
dzień spędzony z mopsami uważam za ciepły i kochany, cokolwiek i ktokolwiek o tym sądzi.
być może powinnam lansować się teraz w jakiejś klubokawiarni, 
rozkminiać naturę wszechświata albo tworzyć kolejne artefakty kultury offowej. 
cokolwiek to znaczy. mnie to nie dotyczy.


"







komentarze ze starego bloga zazie-dans-le-metro.blog.pl









Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x