kryzys w branży. przestajemy liczyć na szefów, korporacje i budżety z działu marketingu.
zaczynami liczyć na siebie. ochoczo.
nawet w weekend. do usług!
pierwsze dni lipca. żar leje sie z nieba. wentylatory pracują na pełnych obrotach,
tak samo jak wiatraki naszych komputerów, rysiki tabletów, nasze klawiatury i dłonie.
my jesteśmy grupa Ochoczo i z miłą chęcią…
wymyślimy, stworzymy, napiszemy, zaprojektujemy, narysujemy, nagramy, zanimujemy i puścimy w świat
wszystko, o czym tylko pomyślisz…
jesteśmy spełnieniem marzeń klienta i słodkim produktem dla konsumenta
jesteśmy szybcy, zwarci, gotowi i piekielnie zdolni
oraz mamy nieziemskie pomysły i kochamy jeść. oraz mopsy. zleć nam robotę, a będziesz zachwycony!
my wszystko zrobimy i jeszcze Zazie o tym wszystkim opowie, używając własnych rąk i nóg
mamy znajomości, kontakty i plecy. mamy ministra wszechświata na wyłączność.
oraz Czmu z mokrą szmatą na głowie, w której niniejszym trwa postprodukcja oraz render.
tadaaam!!! i wypluwam kolejnego kandydata do Oscara!!!
tymczasem Syd trzaska perfect pixele, logotypy i webdizajny
Kasia z Szymonem – ilustracje i animacje
a pierwsza lipcowa burza wypluwa na trawnik grad wielkości śliwek węgierek
które lśnią w słońcu jak górskie kryształy
i można je połykać
lub elegancko podawać na liściach
tymczasem grupa Ochoczo wypoczywa. na podłodze salonu ochockiego.
ulubiona pozycja Kumoka: „na człowieka”
i na drugiego człowieka!
i jeszcze bardziej na człowieka! hopsasa! ;)
i siadzik z ryjem do obiektywu
Zazie też się relaksuje. rozbiegane ręce zajęła guzikami.
segregowaniem kurva guzików. ochoczo! a jakże.
Bardzo bym chciała wiedzieć gdzie minister wszechświata kupiła spodnie :]?
minister się wozi i się wtedy wywiozła nach berline. się znaczy zagranico kupiła.
jak nic trza zagranico pojechac znakiem tego :)
a co sie dzieje z blogiem rzeczniczki mynystra?
fajna załoga, załoga Dzi….i wogóle stawiam na Tolka Banana a może i Tolę Bananę :))))
A po co ci tyle guzików ;>