błoTostan.

Daumier Writer

 

trochę mnie nie było, tak więc w krótkich żołnierskich słowach
melduję, co następuje:
po deszczowym tygodniu spędzonym w salonie
szczelnie wypełnionym pięcioma mopsami, z których
– jeden szczał gdzie popadnie,
– drugi permanentnie darł ryja,
– trzeci przyssał się do mnie niczym huba,
– czwarty miał focha lub początki psychozy,
– a piąty próbował odgryźć łby czterem pozostałym
oraz dedlajnem, który trzymał mnie na krótkiej smyczy
w promieniu 1 metra od klawiatury komputera –
muszę przyznać, że efekt kozy rabina istnieje
i może oto przybierać naprawdę spektakularne formy.

na samą myśl o umyciu podłogi po tym wszystkim –
doświadczam prawdziwie egzotycznego szczęścia.

 

proza życia. skończyłam pisać, idę tańczyć na szmacie.

 

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Malgosia

Dzien dobry, a ja mam pytanie na jaki adres mozna zlozyc zapytanie w sprawie zlecenia dla Autorki??? Zapytanie w sprawie zlecenia w temacie zawodowym oczywiscie….

Rachela

Zazie. Ja się tu edukuję. Efekt kozy rabina to dla mnie noveau. Ale od czego wujek Gugl, nieprawdaż. Merci.

Mar

a grafika cudna. Jeśli kiedyś założę rodzinę, tak to właśnie będzie wyglądać. Nie inaczej :>

Mar

Jak ja Cię Zaz rozumiem! Efekt kozy – no masz, dokładnie to to.
(pisze Mar spod sterty pudeł – przeprowadzka)

Scroll to top
4
0
Would love your thoughts, please comment.x