enjoy the silence

coraz częściej zdarzają mi się wielodniowe przerwy w blogowaniu – zazwyczaj wtedy,
gdy emocje buzują, a język mógłby niechcący napleść godnych pożałowania głupot.
trzymam go wtedy za zębami, zaś ręce głęboko w kieszeniach. kurczowo.
kopię kasztany, przeskakuję kałuże, nadeptuję na liście.
namiętnie uprawiam cichą spacerologię,
skrzętnie omijając drażliwe i zbyt gorące tematy.

I’m so serious and deep.

zazie_wanna

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Alu

w s z y s t k o wraca jak pieprzony bumerang. emocje, efekty diety, sinusoidalne odczuwanie motywacji i depresji. mi się wreszcie udało z tego wymknąć, lub też udaje, bo jeszcze czasem mnie zmiata, czy wkręca, ale już na bardzo krótko. Serio. Cholernie podobnie miewałam w życiu. Czytam i rozumiem Cię. Nigdy nie czytałam blogów i nie czytam nadal, bo mnie to nie interesuje, u mnie się tyle dzieje, że nie potrzebuję się wczytywać w czyjeś życie, ale mam znajomych co bez blogów żyć nie potrafią, rozumiem ich, spoko. ja wyżywam się muzycznie. Trafiłam na Ciebie przez jagody goi…i urzekło mnie sformułowanie- from walking disaster to kung fu master- :) super. poza tym pięknie piszesz, cholernie zdolna jesteś. nie wiem dlaczego, ale napiszę Ci coś co Cię może wkurwić, ale co tam ..i tak masz swój silny charakter, więc będziesz robić co postanowisz. So…..Jeśli chcesz utrzymywać jakąkolwiek dietę, to tylko taką na całe życie- wszystkiego, czego sobie odmawiasz i tak wróci, bo stwarzasz ku temu wyśmienite warunki. Karmisz krokodyla zamiast smoka. :P

ginger

czyli juz po diecie, ja wiedzialam, ze tak bedzie:P

Z.

Z nudow przeczytalam ten legendarny caly internet, m.in. forum „ematka” na gazecie (wlacznie z watkami „Bieg na 4500m – w co ubrac dziecko?”, „Kot w gipsie” itp.) oraz dwukrotnie obejrzalam „Poza szatanem” na alekino. W sumie przy tym ostatnim meczylam sie mniej.

schronienie

niemniej jednak zdjęcie ma klimat. taki… islandzki.

Foksal

a ja nie bloguję, gdy mam pracę. znika wówczas potrzeba dzielenia się przemyśleniami. dlatego zrezygnowałam z przemyśleń na rzecz obrazków.

Monika Sudół

Język za zębami język za zębami

Scroll to top
6
0
Would love your thoughts, please comment.x