Po triumfie Babci Agafii na moim osobistym podium odkryć kosmetycznych – nieco ufnej podchodzę do kosmetyków zza naszej wschodniej granicy. Wstyd się przyznać, ale do pewnego momentu kojarzyły mi się głównie z pokątnie ekstrahowanymi esencjami z dziwnych ziół, zbieranych na radioaktywnych polach nad Prypecią. No cóż poradzić, jestem nieodrodną córą lat osiemdziesiątych, skrzywionym dzieckiem PRL’u, a antyradziecką propagandę wyssałam z mlekiem matki. Ale trzeba się w końcu ogarnąć, mamy XXI wiek.
Dlatego drżącą z niepewności ręką sięgnęłam w sklepie zielarskim po Fitobalsam przeciwtrądzikowy z olejkiem cytrynowym i z drzewa herbacianego ukraińskiej marki Aromatika.
cena: od 20 zł [klik!]
Ponieważ kompletnie nie znałam wcześniej tej marki, postanowiłam nie mieć żadnych oczekiwań. Zresztą rzadko trafiam na kosmetyki będące klasycznymi żelami: ten Fitobalsam przeciwtrądzikowy jest akurat dosyć rzadki, delikatny i przejrzysty, lekko żółtawy. Pachnie dosyć intensywnie, cytrusowo, ale obawiam się, że nie jest to naturalny zapach olejków (cytrynowego i herbacianego), bo jest w nim mocna nuta „dezodoryzująca” i jakby syntetyczna. Ewidentnie ten zapach miał coś maskować w tym kosmetyku, podejrzewam, że terpeny olejku herbacianego, bo to generalnie dosyć kontrowersyjna woń i nie każdy jest w stanie zaakceptować ją na twarzy.
Żel jest delikatny, ale dostatecznie gęsty, by nie spływać z twarzy. Rozsmarowuje się przyjemnie, choć momentami ten silny cytrusowy aromat aż gryzł mnie w oczy. Fitobalsam Aromatiki wchłania się całkowicie, ale pozostawia na skórze odrobinę lepką warstewkę. Stosowałam go przez kilka dni i moje pierwsze wrażenie było takie, że trochę wysuszył mi skórę, ale kiedy postanowiłam potraktować go jako serum pod krem na noc i tuż po nałożeniu żelu smarowałam twarz cieniutką warstewką lekkiego kremu nawilżającego, okazało się to strzałem w dziesiątkę. Miałam poczucie, że skóra jest odświeżona, dobrze nawilżona i jakaś taka rozjaśniona. Oczywiście zauważyłam na brodzie początki lekkie przytkania porów, ale wjechałam z zieloną glinką i na szczęście nie doszło do wysypu. Ogólnie i organoleptycznie oceniam ten fitobalsam dosyć pozytywnie, acz mam wrażenie, że jest w nim coś „chemicznego” (nie wiem, może to ten zapach wzbudza we mnie takie skojarzenia), co jednak nie zaszkodziło mi na tyle, by odstawić ten kosmetyk.
Jeśli nie interesuje Cię analiza składu tego kosmetyku, przeskocz od razu do mojej recenzji: OPINIA ZAZIE
Analiza składu INCI – według kolejności składników podanej przez producenta:
Aqua (Water) – woda jest jednym z bazowych składników większości kosmetyków, przeważnie zajmując pierwsze miejsce na liście INCI podawanej przez producenta na opakowaniu produktu. Procentowy udział wody w kosmetyku może dochodzić nawet do 90%, ale pamiętajmy, że im więcej wody, tym mniej substancji czynnych i tym mniej “treściwa” jest formuła kosmetyku. Np. w kremach nawilżających woda, hydrolaty i wyciągi roślinne stanowią ok. 50-70% całego produktu. Woda nie tylko stanowi o konsystencji produktu, ale także jest nośnikiem substancji aktywnych, rozpuszczalnikiem dla niektórych składników oraz rozcieńczalnikiem. Woda jest podstawą tzw. fazy wodnej wszystkich emulsji kosmetycznych. Musi być biologicznie i chemicznie czysta (wolna od bakterii, grzybów, minerałów), co w praktyce oznacza wodę demineralizowaną, destylowaną lub dejonizowaną. Dodatkowo w kosmetyku może znajdować się woda termalna (więcej…)
Chamomilla Recutita Flower Extract (Oil) – Wyciąg z rumianku i rumiankowy olejek eteryczny (produkt destylacji suszonych koszyczków rumianku pospolitego): zawiera głównie α-bisabolol, chamazulen, mircen, spiroeter. Działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i neutralizująco na toksyny bakteryjne Pobudza przemianę materii w skórze, przyspiesza gojenie się ran, pobudza krążenie krwi i metabolizm w komórkach skóry, działa odmładzająco. Polecany do skóry suchej i wrażliwej, ale i trądzikowej. Łagodzi zaczerwienienie, stany zapalny, podrażnienie, łuszczenie się i świąd skóry. Jest również składnikiem kompozycji zapachowych. (więcej…)
Propylene Glycol – Syntetyczny humektant, pochodna roby naftowej; promotor przenikania substancji aktywnych w głąb skóry, wzmacnia ich działanie; ma właściwości nawilżające i żelujące; może być konserwantem w kosmetyku, obniżając aktywność wody, będącej pożywką dla drobnoustrojów. Może podrażniać skórę, przyciągać toksyny ze środowiska oraz działać komedogennie (zatykać pory skóry). (więcej…)
Carbomer – Syntetyczny zagęstnik, stabilizator emulsji i substancja żelująca. Na skórze i włosach tworzy okluzyjny film (zapobiegający TEWL). Działa komedogennie: zatyka pory i powoduje zaskórniki. Może podrażnić skórę i oczy. (więcej…)
Triethanolamine – Regulator pH kosmetyku. Powoduje reakcje alergiczne, podrażnia oczy, przyczynia się do wysuszenia skóry, i włosów. Może być toksyczny jeśli jest wchłaniany przez ciało przez dłuższy czas (więcej…)
Citrus Limon Fruit Oil – Sok wyciskany z świeżej miazgi cytryny, zawiera witaminy: C), A, B i PP, kwasy organiczne, flawonoidy i pektyny; wygładza, zmiękcza, rozjaśnia skórę, działa przeciwzapalnie. (więcej…)
Melaleuca Alternifolia Leaf Oil / Tea Tree Oil – Olejek z drzewa herbacianego: działa silnie bakteriobójczo, wirusobójczo i przeciwgrzybicznie. Jest antyseptykiem, odkaża i działa przeciwzapalnie, ściągająco, a także odświeżająco i chłodząco. Polecany dla cery trądzikowej, tłustej; stosowany przeciw potliwości oraz do przetłuszczającej i łuszczącej się skóry głowy, działa przeciwłupieżowo, wzmacnia cebulki i stymuluje porost włosów. Jest też składnikiem past do zębów, płynów do płukania ust, dezodorantów i antyperspirantów – jako substancja zapobiegająca namnażaniu bakterii i przykrym zapachom. Działa leczniczo na opryszczkę, brodawki. Jest również naturalną substancją zapachową i neutralizuje niepożądane zapachy w kosmetyku. Olejek z drzewa herbacianego jest jednym z niewielu olejków eterycznych, które mogą być nakładane bezpośrednio na skórę. (więcej…)
Boric Acid – Służy jako substancja zakwaszająca, ściągająca i dezynfekująca w kremach boroglicerynowych, zasypkach, maściach i płynach kosmetycznych. Może być używany do złuszczania naskórka i usuwania piegów. (więcej…)
Diazolidinyl Urea – Pochodna mocznika: syntetyczny konserwant. Ma duży potencjał alergizujący i drażniący. Składnik dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu. Niestety podejrzany o toksyczność, gdyż pod wpływem temperatury może uwalniać formaldehyd. (więcej…)
Methylparaben – Paraben pełniący funkcję konserwantu o działaniu bakteriobójczym; potencjalny alergen (uwaga osoby z AZS), nie zalecany w kosmetykach dla dzieci i kobiet w ciąży. Poza wymienionymi wyjątkami – substancja gruntownie przebadana i bezpieczna. To jeden z najłagodnieszych i najbezpieczniejszych parabenów. (więcej…)
Propylparaben – Konserwant, hamuje rozwój mikroorganizmów w kosmetyku; zapobiega zmianie zapachu, koloru i konsystencji. Dozwolony do stosowania w ograniczonym stężeniu. (więcej…)
Propylene Glycol – Syntetyczny humektant, pochodna roby naftowej; promotor przenikania substancji aktywnych w głąb skóry, wzmacnia ich działanie; ma właściwości nawilżające i żelujące; może być konserwantem w kosmetyku, obniżając aktywność wody, będącej pożywką dla drobnoustrojów. Może podrażniać skórę, przyciągać toksyny ze środowiska oraz działać komedogennie (zatykać pory skóry). (więcej…)
Salicylic Acid – Kwas salicylowy: jest rozpuszczalny w tłuszczach, dzięki czemu oprócz właściwości złuszczających, ma także zdolność przenikania przez warstwę łojowo-rogową (działanie keratolityczne) i wnikania w głąb skóry. Dociera w głąb mieszków włosowych, co ma duże znaczenie w leczeniu trądziku. Przyczynia się do odblokowania porów, zapobiega tworzeniu się wyprysków oraz pomaga oczyścić skórę z zaskórników. Im tłustsza jest skóra, tym działanie skuteczniejsze. Składnik działa antybakteryjnie, przeciwłojotokowo, przeciwzapalnie i gojąco, pomaga na problem tzw. wrastających włosków. Osoby uczulone na salicylany (np Aspirynę) nie powinny stosować produktów zawierających kwas salicylowy. (więcej…)
Allantoin – Substancja aktywna pochodzenia roślinnego, pochodna mocznika; działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia, wspomaga procesy regeneracji naskórka, silnie nawilża i wygładza. Działa keratolitycznie (usuwa martwe komórki odblokowując pory, pozwalając na wypłynięcie nadmiaru łoju na powierzchnię skóry), wygładzające i zmiękczające. Zmniejsza drażniące działanie anionowych substancji powierzchniowo czynnych. (więcej…)
Citral – Składnik kompozycji zapachowej. Sklasyfikowany jako potencjalny, groźny alergen. (więcej…)
Limonene – Węglowodór terpenowy: imituje zapach skórki cytrynowej/pomarańczowej. Składnik kompozycji zapachowych i substancja zapachowa. Bardzo silny alergen! Obecność tej substancji musi być uwzględniona w wykazie składników INCI, gdy jej stężenie przekracza 0,001% w produkcie niespłukiwanym lub 0,01% w produkcie spłukiwanym. (więcej…)
Przejrzyj swoje produkty do pielęgnacji i dowiedz się, co w nich siedzi:
OPINIA ZAZIE o: Aromatika, Fitobalsam przeciwtrądzikowy
z olejkiem cytrynowym i z drzewa herbacianego
Zgodnie z moim założeniem odnośnie recenzowania kosmetyków – że najpierw używam i sprawdzam, czy moje marzenia oraz obietnice producentów faktycznie się ziszczają w rzeczywistości (klik!) – a dopiero potem zaglądam w listę INCI i łapię się za głowę – muszę stwierdzić, że entuzjazm wobec fitobalsamu ARomatiki odrobinę zelżał, kiedy wczytałam się w jego składniki. Dlaczego?
Na przykład dlatego, że jeżeli kosmetyk jest taki ziołowy i niby naturalny, to dlaczego zaraz po ekstrakcie z rumianku widnieje niezbyt fajny promotor przenikania: Propylene Glycol. , a przecież teoretycznie dałoby się go zastąpić naturalnym i bezpiecznym roślinnym odpowiednikiem, czyli Propanedioleml? Podobnie z regulatorem kwasowości kosmetyku: zamiast szkodliwej Triethanolamine może dałoby się upchnąć tam coś mniej drażniącego? I jeszcze ten kwas borny, który niby fajnie rozjaśnia, ale w dużych dawkach może być toksyczny…?
Trochę szkoda, bo naturalne składniki roślinne i kwas salicylowy w tym fitobalsamie robią dobrą robotę, ale chyba nie kupię drugiego opakowania. Poszukam czegoś z lepszym składem.
Recenzje kosmetyków, informacje ich o składzie i działaniu: