karta dnia: XI (lub VIII) SIŁA (MOC)

Równoważ siłę łagodnością.

Rozpoznaj w sobie to, co dzikie, gwałtowne i nierozumne, zaakceptuj to i zintegruj ze świadomą i cywilizowaną resztą.

Przekrocz dychotomię rozum-instynkty.

***

„Patrząc na słowo FORCE, odkrywamy w szczególności, jak przejście od litery O do litery C przypomina główną czynność z obrazka: kobieta otwiera paszczę lwa. O ile literę O widzimy jako zamkniętą, literę C można postrzegać jako otwartą literę O. Ciekawe, że jeśli przerzucimy wzrok z litery F na literę E i z powrotem, również E ukaże się jako otwierające się F. Przypuszczalnie litera E jest literą F, której opadła szczęka! To przejście od F do E odzwierciedla przejście od O do C. Innymi słowy – litera F staje się literą E, żeby litera O mogła się stać literą C.
Co to wszystko oznacza?
Tego pewnie nigdy się nie dowiemy, ale da się stwierdzić, co to może implikować. W tym przypadku te litery zdają się sugerować: <<Indywiduum, które ewoluuje wyłącznie na poziomie intelektualnym i duchowym (litera F), pozostaje zamknięte na rzeczywistość (litera O), ale kiedy owo indywiduum otwiera się, by wpuścić rzeczywistość (litera C), jego intelektualny i duchowy rozwój prowadzi do materialnej ekspansji (litera E)>>.
Inaczej mówiąc, wszystkie nasze teorie i wierzenia mają znaczenie tylko wtedy, kiedy pomagają nam przezwyciężyć strach.
A co z literą R, którą dotychczas ignorowaliśmy?
No cóż, zważywszy na obecność lwa – lwa, którego widzimy w tarocie dwukrotnie (aktywnego na karcie FORCE i receptywnego na karcie LE MONDE) – możemy spokojnie przyjąć, że litera R jest rykiem tego lwa, leżącym w uśpieniu, schowanym w środku słowa, czekającym, byśmy go uwolnili.”
(Enrique Enriquez, „Tarology”, tłum. Marcin Urban)

„Wyćwiczyłam własną Siłę, igrając z dzikami i wilkami, i wyniosłam z lasu taką naukę, że natura, jakkolwiek żyje dzięki temu, że zwierzęta i rośliny nieustannie rozszarpują się i pożerają, podlega pewnemu prawu: otóż siła, która nie potrafi w porę się pohamować, niezależnie od tego, czy należy do żubra, człowieka czy kondora, własne tereny zamieni w pustynię, sama padnie i muchom oraz mrówkom posłuży za żerowisko…
Prawo to – które dobrze znali dawni myśliwi, chociaż dzisiaj nikt o nim nie pamięta – można wyczytać z okrutnego, lecz świadomego ruchu, jakim urodziwa pogromczyni wykręca koniuszkami palców paszczę lwa.”
(Italo Calvino, „Zamek krzyżujących się losów”, tłum. Anna Wasilewska)

„Łagodź Energię Miłością, lecz pozwól Miłości pochłonąć wszystko.
Czcij imię ___, wpisane w kwadrat, mistyczne, cudowne, i imię Jego Domu 418.”
(Aleister Crowley, „Księga Thota”, tłum. Krzysztof Azarewicz)