strona główna > codziennik > mopsy > kumok > miszur > czuczu
To jest miś Miszur ❤️
Misia Miszura nie da się – tak jak Kumoka – brać na ręce i tańczyć, tarmosić i całować, bawić się w smoki i kąsać po wonnych uszach. Miś Miszur niezbyt chętnie rozmawia, jest małomówny. Miś Miszur nie śmieje się – tak jak Kumok – całą gębą i nie wygłupia, nie robi awantur i nie zarządza całym domem, nie rozstawia nas po kątach, nie zapierdala w podskokach po całym mieszkaniu, nie nadzoruje wszystkich naszych czynności i nie domaga się wszystkiego tonem nie znoszącym sprzeciwu. Miś Miszur nie bije nas łapkami, nie siada mi na klatce piersiowej i twarzy, nie depcze mi po szyi i gałkach ocznych…
Miś Miszur po prostu jest. Tuż obok, ale w swoim świecie… Można go dotykać, ale tylko delikatnie. Żadnych zabaw, żadnego tarmoszenia. Ale to Miś Miszur przychodzi i siada obok mnie, gdy płaczę.
Kocham Misia Miszura całym sercem. Ale. tylko Kumok wiedziała, co dokładnie dzieje się w małej główce Misia Miszura. Dla mnie wciąż pozostaje to tajemnicą.
Niektórzy prowadzą bardzo intensywne życie w przestrzeni marzeń sennych…
Kto wie, może Ciuciuś przyszedł w odwiedziny i gania Miszurka po zielonych łąkach…
No sami chyba przyznacie, że ten 11-letni bobas jest wprost uroczy !
strona główna > codziennik > mopsy > kumok > miszur > czuczu
Obserwuj Mopsiki Zazie:
