gościu, siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie
* * *
coraz więcej przebywam z ludźmi i coraz więcej się od nich uczę.
rośnie moje drzewo wiadomości dobrego i złego.
wczoraj na przykład nauczyłam się, że pewne rzeczy/zdarzenia/
wszystkie te metaforyczne „kupy”
trzeba po prostu ominąć i iść dalej, spokojnie, z jasną twarzą.
i mieć w sobie dużo, dużo przestrzeni.
trzeba po prostu ominąć i iść dalej, spokojnie, z jasną twarzą.
i mieć w sobie dużo, dużo przestrzeni.
nigdy nie sądziłam, że właśnie tego nauczę sie tego w ekskluzywnym biurowcu o szklanych ścianach.
a jednak.
okazuje się, że we wnętrzach piramid naprawdę żyją ludzie.