pokaż mi..., a powiem Ci... ;-)

Zaz: – wiesz co… zdradze Ci moją tajemnicę… zawsze chcialam mieć torebkę w stylu twojej mamy…
żeby się błyszczała… i miała np frędzle… albo jakieś koła metalowe! ale nie mam odwagi… no kurwa, nie mam odwagi!
Astrid: – :> spróbuj, to nie boli. moja mama ma dużo dziwnych torebek
Zaz: – ale to jest takie totalnie kobiece… żeby miec taką torebkę… z dupy! taką wiesz… jak z almodovara
Astrid: – dorotka tak miewa.
Zaz: – założę się, ze jej torebka cała pachnie… i dzwoni… jakims dzwoneczkiem albo łancuszkiem…
o, lancuszek! tez zawsze chcialam przy torebce! ale wyglądałabym jak transwestyta chyba…

Jakiś czas temu w naszym rodzimym internecie odbywała się całkiem zabawna akcja
pt. „Pokaż wszystkim, co masz w torbie”.
Być może niektóre/niektórzy z was ją pamiętają?

POKAŻ WSZYSTKIM, CO MASZ W TORBIE 2004 (by martek.org)
[click!]

Tej zimy minie 5 lat od czasów, gdy rzesze internautek (i internautów!) –
wypatroszywszy przepastne torbiszcza i plecaki –
pstrykało radosne fotki swoim uroczym chaosom podręcznym.

Z tej okazji pomyślałam o reedycji takiej akcji wśród bliższych i dalszych znajomych.
Wesoło, niezobowiązująco i spontanicznie.
Kto wie, co tak naprawdę kryją nasze torby, torebki i torebusie?
(oprócz – rzecz jasna – białych królików, czarodziejskich kul i przejścia do Narnii).

Jeśli macie ochotę się przyłączyć, pstryknijcie proszę dwie fotki:
– „ogólną panoramę” waszej ulubionej torebki/plecaka/worka na ziemniaki
– rozsypaną malowniczo (bądź ułożoną w żołnierskim szyku) zawartość tychże
– (dla chętnych) krótki opis/komentarz do w/w zawartości

Oczywiście drobne modyfikacje kompozycyjne w postaci
usunięcia z planu zdjęciowego zasmarkanej chusteczki
czy gumy do żucia przyklejonej do kluczy – są dopuszczalne.

Natomiast postarajmy się nie wkładać do torby 7-tomowych dzieł Prousta
i tym podobnych „obiektów reprezentacyjnych” ;>

Chodzi o to, żebyście pokazały/-li
co lubicie, z czym się nie rozstajecie, bez czego nie potraficie
na co dzień funkcjonować, co „przynosi wam szczęście”, itp.
Nawet jeśli jest to słoik korniszonów albo gwizdek kulkowy z kolonii letnich a.d. 1989 ;P

No i tyle :)

Maile z fotkami przesyłajcie na adres: zaziezazu@gmail.com
Wystawa „bałaganu mistrzów” wkrótce na: www.zazie.pl
(oczywiście gwarantuję anonimowość, pseudonimowość itp. albo wręcz przeciwnie – zgodnie z życzeniem)

Zapraszam do zabawy! :)

* kolejne planowane akcje to:

– pokaż wszystkim, jaki burdel masz na biurku
– pokaż wszystkim, ile watów ma światło w Twojej lodówce
– przyznaj się, że w szafie układasz ciuchy kolorami

oraz the best:

– „jestem taki ładny, jaki sobie zrobie fotoszop”
czyli : pokaż zdjęcie z dowodu osobistego
oraz to, które robisz sobie sam przed lustrem i przepuszczasz przez photoshopa ;P