2010-11-16
niewyspana to mało. jestem nieprzytomna. kawa nie pomaga. żeń-szeń ssie.
kardmiamidu z kofeiną nie praktykuję od czasów pamiętnej magisterki,
a energizery zarzuciłam po ostatnim seansie palpitacji.
dajcie mi coś na rozbudzenie. najlepiej piosenkę. wezmę od razu i w całości.