wszyscy możemy wesprzeć produkcję filmu dokumentalnego o Chustce!

– mamusiu, gdy już umrzesz, będę cię odwiedzał na cmentarzu i będę cię nadal kochał.
– ja też będę Cię zawsze kochać. i będę z Tobą wszędzie, wystarczy, że spojrzysz w niebo – ja tam będę.
będę nad Tobą czuwała i Cię chroniła.

– a w deszczu będziesz?
– jasne! będę, przecież wiesz jak lubię, gdy pada.
– to będę wychodził z wiaderkiem na dwór, będę nabierał deszcz i zanosił go do swojego domu.

[chustka.blogspot.com]

film_dokumentalny_o_chustce_joanna_salyga_chustka_aneta_kopacz_wajda_studio

 

 

Aneta Kopacz – reporterka, scenarzystka i dokumentalistka – nakręciła ważny i wzruszający film o Chustce.
Towarzyszyła jej z kamerą w zwykłych, ważnych, codziennych i przejmujących momentach życia –

film_dokumentalny_o_chustce_joanna_salyga_chustka_aneta_kopacz_wajda_studio
tego krótkiego czasu, który Aśce pozostał – czasu, który spędziła najpiękniej jak potrafiła, ze swoim synkiem i mężem.
To historia o mądrej, pięknej i dzielnej dziewczynie; o miłości i radości życia; o walce z chorobą, o odchodzeniu.

film_dokumentalny_o_chustce_joanna_salyga_chustka_aneta_kopacz_wajda_studio

O FILMIE

W kwietniu 2010, Joanna dowiedziała się, że umrze w ciągu najbliższych trzech miesięcy. 
Swojemu pięcioletniemu synkowi obiecała, że zrobi wszystko, żeby żyć jak najdłużej. Walczy. 
Dla Jasia prowadzi blog, który zyskuje ogromną popularność. Pisze o codzienności – prosto i trafnie.

Kocha życie. Kocha je pomimo choroby i pomimo wyroku. Potrafi się w nim cieszyć. 
Dla wielu czytelników staje się ikoną uważnego, szczęśliwego życia.

Jej cel jest zwyczajny – być co roku na Mazurach, 
a perspektywa czasowa najbliższa – zobaczyć, jak syn jeździ rowerem na dwóch kółkach.
Film ukazuje fragmenty z życia Joanny, jej męża Piotra i Jasia.
Rozgrywany w dyskretnych obserwacjach, nastrojowy, nieprzegadany. 
Prosty, zmysłowy, o przyglądaniu się chwili, o życiu, odchodzeniu i o miłości.

 

 

OD PRODUCENTA

Wajda Studio postanowiło wyprodukować film Anety Kopacz przede wszystkim ze względu na wyjątkową bohaterkę, Joannę Sałygę. 
Ale nie tylko – Aneta jest reżyserem obdarzonym niesłychaną wrażliwością i nie mieliśmy cienia wątpliwości, że zrobi wspaniały, poruszający film. 
Realizacja stała się możliwa także dzięki wsparciu koproducenta, Narodowego Instytutu Audiowizulanego. 
Bohaterowie filmu dostarczyli nam wielu wzruszeń, jesteśmy przekonani, że ich historia zasługuje na dłuższy i poważniejszy film, 
niż początkowo zakładaliśmy. Dlatego potrzebujemy dodatkowych funduszy na jego dokończenie – mówi Adam Ślesicki.
Film będzie miał premierę w maju 2013 roku.

TWÓRCY

Reżyseria: Aneta Kopacz
Scenariusz: Aneta Kopacz, Tomek Średniawa
Zdjęcia: Łukasz Żal
Dźwięk: Michał Kawiak
Montaż: Rafał Samborski
Producent: Adam Ślesicki
Koproducent: Aneta Kopacz
Kierownik produkcji: Alicja Kizińska
Wsparcie: Fundacja Szkoła Wajdy
Wsparcie: Polski Instytut Sztuki Filmowej
Koprodukcja: Narodowy Instytut Audiowizualny
Produkcja: Wajda Studio

 

 

Asia odeszła, zostawiając Anecie Kopacz przepiękny materiał filmowy.
Coś więcej niż dokument o życiu i śmierci.
Teraz trzeba ten film wyprodukować.
Mimo wsparcia ważnych instytucji –
potrzebne są dodatkowe fundusze, aby mógł powstać.

 

Do czego przydała Ci się Chustka?

Wiem, że każdy z jej przyjaciół, znajomych, czytelników, a nawet blogowych trolli –
słowem: KAŻDY –
zawdzięcza Aśce coś wielkiego, ważnego i cennego.
Dlatego uważam, że wszyscy jesteśmy Jej dłużnikami
i po prostu jesteśmy Jej to winni ;)

 

 

wspieramkulture.pl  – FILM DOKUMENTALNY
O JOANNIE CHUSTCE SAŁYDZE   [klik!]

 

apdejt ze strony wspieramykulture.pl:

W związku z informacją o wyczerpaniu puli płyt DVD na liście prezentów,
informujemy i zapewniamy, że każdy, kto wesprze projekt kwotą 150 zł
otrzyma płytę DVD z autografem reżysera.

 

 

Wesprzyjcie proszę ten projekt – to złotówka do złotówki.
Żebyśmy wiosną 2012 mogli wspólnie zobaczyć Asię jeszcze raz –
i żeby ten obraz został
w nas, dla nas i dla wszystkich, którzy przyjdą po nas.
A przede wszystkim, żeby został
dla Janka. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

33 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
On

Dla Janka to on powinien sam ten film sobie zmontowac albo komuś zaplacic jesli na montażu się nie zna. Myślę, ze taki pan od „videokamerowania” :), albo znajomy o przeciętnych umiejętnościach podołałby zadaniu. Co za paranoja. Zgadzam się z poniższymi komentarzami. Nie róbcie z niej nie wiadomo jakiej świętej. Ostatnio natknąłem sie na serie artykułów na temat blogerów i ich coraz bardziej pazernej postawy na wszelkie dobra materialne wynikajacej z, w ich przekonaniu, wyższości nad resztą internetowego plebsu. Ta cała akcja wygląda podobnie. Pisała bloga to teraz sie jej rodzinie nalezy prezent. W polsce są tysiące dzieci, żon i mężów tracacych swoich bliskich z powodu choroby. Jestem jednym z nich i tym bardziej ta żebranina mnie zniesmacza. I po jaką cholerę jakaś następna fundacja? Mało tego na około?

Dorota

Powstajacej fundacji Chustki ,tez nie romumiem???Malo mamy fundacji wspierajacych????No I pytanie ,czy poza pisaniem bloga,Chustka pomogla komus ,tak w realu.Czy wspomagala fundacje???Obawiam sie ,ze nie.Moze zamiast stawiac pomniki umarlym,pomozmy tym co na ziemi potrzebuja pomocy.

Anonimowo

Dorota-zacznij pisać blog i pochwal sie kiedy i gdzie” nakarmiłas głodne dzieci”,”pomogłąś zywym” – lista jest zapewne imponująca. Nam, zwykłym czytelnikom „chustki” pozostaw ocene na co chcemy wydac lub nie własne pieniadze.

Anna B.

Anonimie, ależ oczywiście, każdy moze wydać swoje pieniądze nawet w najbardziej bezsensowny sposób.
Mnie dziwi tylko robienie z ś.p. Joanny Sałygi kogoś niezwykłego. „KAŻDY – zawdzięcza Aśce coś”.
Co konkretnie? Chustka to była bardzo przecietną dziewczyna, ktora nie zrobila nic, ale to zupełnie nic niezwykłego, co należałoby w jakikolwiek sposób upamietniac. Pisanie bloga to troche mało. Zbierała pieniądze- z ktorych nikt sie do tej pory nie rozliczył, chociaż przyzwoitość by to nakazywała.

natalia

Anno B. – nierozumiejąca podobnie jak Anka i Dorota -Twoje epistemologiczne siostry. Nawet jeśli nie rozumiesz, to nie ma co tak histerycznie wklejać po wielokroć niemal tej samej wypowiedzi. Zbyt wiele w ten sposób nie osiągniesz. Wyluzuj dziewczyno. Wielu jeszcze rzeczy nie ogarniesz.

Anna B.

Anonimie, ależ oczywiście, każdy moze wydać swoje pieniądze nawet w najbardziej bezsensowny sposób. Mnie dziwi tylko robienie z ś.p. Joanny Sałygi kogoś niezwykłego. „KAŻDY – zawdzięcza Aśce coś”. Co konkretnie? Chustka to była bardzo przecietną dziewczyna, ktora nie zrobiła nic, ale to zupełnie nic, co należałoby w jakikolwiek sposób upamietniać. Pisanie bloga to troche mało. Zbierała pieniądze- z których nikt sie do tej pory nie rozliczył, a przyzwoitość by to nakazywała.

Dorota

Anonimie ,oczywiscie ze pomagam w miare moich mozliwosci,ale nie robie tego dla rozglosu,i nie mam zamiaru chwalic sie tym na forum publicznym.Bloga tez nie pisze,Mam nadzieje ,ze maz chustki I jej przyjaciele,jezeli powstanie fundacja ,beda pracowac jako wolontariusze,i nie beda zabierac 10%od kazdej wplaty,na utrzymanie fundacji.

womanica

Kurwa, znowu hieny i trolle . Do garów bo święta idą !!!!

zuzka

womanica- czemu mają służyć twoje wulgaryzmy i obrażanie ludzi, którzy w KULTURALNY sposób wyrażają swoje odmienne zdanie? Jeśli ktoś nie zgadza się z opinią zazie automatycznie jest trollem i hieną? ???
Ja też uważam, że Chustka fajnie pisała bloga, co pozwoliło jej zbierać kasę na leczenie. Poza netem takich ludzi jest jednak setki tysięcy i ich problemem jest to, że nie są tak medialni jak ona była. Poza tym była zwykłą kobietą, często pokazującą pogardę dla ludzi, co i tak jej uchodziło na sucho, bo była chora.
Ja jej nic nie jestem winna. Wysyłałam kasę, bo tak wówczas uważałam, ze tak trzeba, ale dzisiaj nie wyślę na film, bo uważam, że Piotr powinien zakasać rękawy i sam zarobić na to dla żony, dla Jasia, a nie ZEBRAĆ na zasadzie chcecie mnie zobaczyć, to zapłaćcie. On wie, że kasa jest potrzebna dla ratowania życia, bo tym sposobem przedłużaliśmy życie jego żony, a on teraz ma w nosie to, że ta nasza kasa może pomóc innym i znów od nas ciągnie. Widać, że poczuł w nas „moc naszych pieniędzy” i ciągnie bez opamiętania:/

womanica

Wyobraź sobie, ze tez wspierałam i nie jednorazowo i w życiu by mi do głowy nie przyszło oczekiwać podziękowania i publicznego chodzenia na kolanach .
Nikt Ci niczego nie każe.
Nie wpłacaj, nie komentuj zajmij się swoimi bzdurkami.
I nie życzę Ci, byś kiedykolwiek znalazła się w analogicznej sytuacji. W imię Boże.
Amen.
Bez odbioru.

zuzka

Powiem ci, że nic sobie nie muszę wyobrażać, bo sama piszesz o swojej wielokrotnie udzielanej pomocy. Lubisz rozkazywać- każesz iść do garów, zabraniasz wpłacać, komentować, to co robię w swoim życiu w jakiś dziwny sposób jest ci znane i nazywasz to bzdurkami. Taki poziom rozmowy trudno nazwać rozmową:/
Nikt nikomu nie życzy tej choroby, ale ja w analogicznej sytuacji powiedziałabym ludziom jedno słówko, którego uczy się już małe dzieci jako jedno z pierwszych słów, bo jest bardzo ważne i bardzo wiele mówi o człowieku. To słowo to proste „dziękuję”.
Domyślam się, że Chustka była dla ciebie kimś ważnym i nie mieści ci się w głowie, że inni mogą mieć o niej kiepskie zdanie. Ja pomagałam ze względu na Jasia i cieszę się, że udało się Chustce wyrwać trochę życia by dzielić je z dzieckiem, ale to nie znaczy, że nie widziałam jej wad. Tych wad każdy z nas ma wiele, więc nie róbmy z nikogo świętego.

On

Nie o podziękowanie chodzi tylko rozliczenie. Czytaj ze zrozumieniem. Pozdrawiam.

On

To było do womanicy :)

Janka

Zuzka masz racje. Dlaczego te wulgaryzmy? „Poza tym była zwykłą kobietą, często pokazującą pogardę dla ludzi,”. Nie wiem jak Wam, ale mi utkwiała w pamięci historia Margaretki, Chustka wraz ze sforą swoich przbocznych wielbicielek naskoczyła na dziewczynę tylko dlatego, że miała nieco inne zdanie. Dziewczyna potem zamnkneła swojego bloga- ciekawe dlaczego. Czyżby sfora przeniosła się tam? Chustka już zawsze będzie mi się kojarzyła z Margaretka, bo mnie to bardzo wtedy poruszylo. Też płaciłam, bo była chora. I też chętnie bym zobaczyła jakieś rozliczenie.
Dorota bardzo slusznie zauwaążyła, dlaczego nowa fundacja, nowa prezeska itp? Czy fundacja np raknroll nie wystarczy? Joanna ja przeciez reklamowala.

AnulkaM

Wsparłam parę dni temu. Ten film, to co robi teraz Mąż Chustki. Wierzę, że wszystko ma swój cel. Asia zrobiła wiele dla nas, Czytelników. Nie mogę doczekać się reportażu, choć wiem, że popłynie z moich oczu niejedna łza, mimo, że nie znałam Chustki osobiście, tylko z bloga, którego czytałam prawie rok…

Anna B.

Ale co konkretnie Chustka zrobiła? Pisała bloga i zbierała pieniądze na leczenie. Czy to jest coś niezwykłego? A mąż Joanny jest zbyt dumny by podziękowac, o jakimś krótkim rozliczeniu z wpłaconych pieniędzy nie wspominając.

Anna B.

Podobnie jak Anka i Dorota nie rozumiem tej histerii wokol Chustki.”KAŻDY – zawdzięcza Aśce”. Co niby jej zawdzieczam? Joanna Sałyga poza pisaniem bloga nie zrobilła nic, ale to zupelni nic nadzwyczajnego.

hmm

byc moze zawdzieczaja jej cos ludzie , ktorzy ja znali, ktorzy czytali jej bloga i mieli podobne sytuacje, podobnie jak ty Anna B. – ja jej nic nie zawdzieczam, dlatego pompowanie internetowego belkotu pt „wszyscy zawdzieczamy cos chustce” uwazam za dziwne, sztuczne i zupelnie zbedne, a jesli chodzi o wymienionego w ostatnim zdaniu janka – mysle, ze on bedzie mial mnostwo swoich wspomnien zwiazanych z mama, film za pieniadze obcych ludzi z internetu nie jest mu potrzebny do zachowania wspomnien o matce, wiec moze nie histeryzujmy :/

Anna B.

Podobnie jak Anka i Dorota nie rozumiem tej histerii wokol Chustki. Co niby jestesm jej winni? Joanna Sałyga poza pisaniem bloga nie zrobilła nic nadzwyczajnego.

Dorota

Nie uwazam ,zebym byla cos winna chustce.czytalam jej bloga,ale na milosc boska nie robcie z niej swietaj.Moze byla swieta dla swojego meza,ale w takim razie niech on zaplaci za produkcje.Moze nalezaloby za te pieniadze nakarmic glodne dzieci.

anka

Co jesteśmy winni? Nie rozumiem.Fakt, to była dzielna osoba, walczyła z rakiem, takich jest tysiące w Polsce. Czy to nie im nalezy wpłacać pieniądze na ratowanie życia, zamiast płacić za godzinny film, kóry zaspokoi niezdrową ciekawość tłumu? Jeśli mąż Chustki chce filmu, to niech na niego zarobi i zapłaci Już dostał od nas kasę, wpłacaliśmy, a oni nawet słowem nie podziękowali za pomoc. Zbyt dumni do podziękowań, zbyt mało dumni by przyjać. Nikt nie wpłacał dla podziękowań, bo Chustka umierała, ale potem w notkach ani słowa, Piotr do dziś nie podziękował i znów wyciąga rękę? A czym on się zajmuje. Dorosły facet i ciągle po prośbie? Żona zmarła chyba już nie ma wymówek, że nie może pracować.

anka

może też wziąć kredyt w tym „szczytnym celu”, pewnie też jest jej coś winny

hmm

oczywiscie ze moze wziac kredyt i powinien to zrobic skoro chce filmu, internetowa zebranina zaczyna byc irytujaca i podpieranie sie argumentami „dla janka” rowniez, jak napisano wyzej – nie robcie z niej swietej, nie histeryzujcie, jest w polsce mnostwo osob, ktore mialy podobne choroby, zycie i jego koniec, ale nie pisaly blogow… czy internety i blogery musza szumiec nad czyms co zasluguje na chwile milczenia??

hmm

aha i na koniec „W związku z informacją o wyczerpaniu puli płyt DVD na liście prezentów,
informujemy i zapewniamy, że każdy, kto wesprze projekt kwotą 150 zł
otrzyma płytę DVD z autografem reżysera”. – ekhm, autograf rezysera :/

Patti

Melduję!!! Zadanie wykonane!!! Kasa poszła:))

futrzak

niesamowity pomysł z tym filmem.

d

wsparłam i posłałam w świat

Gunia

wsparłam, wykupiłam cegiełkę… już wczoraj, jak tylko pokazałaś info na ten temat na swoim FB

Chuda

Oczywiście, że wspieram!

andziaos

Posłałam dalej.

wrobel

pięknie to poskładałaś, wsparłam i posłałam wici gdzie mogłam :*

teatralna

…żeby został dla Janka

Scroll to top