eksplozja w środku lata

pierwszy dzień upalnego sierpnia to jest dla mnie moment święty. od zawsze.
to jest historia Zośki, która przetrwała. i opowieść, która za każdym razem stawia mnie do pionu.
wszystko inne nie ma znaczenia. polityczne przepychanki, historyczne rozterki, publiczne debaty
i inne jedynie słuszne prawdy o powstaniu wygłaszane przy piwie przez nadzianych gnojków z placu hipstera,
którzy historię swojego kraju znają na tyle słabo, by zuchwale wierzyć,
że z perspektywy kilkudziesięciu lat, sytego brzucha, pełnego portfela i bezpiecznej dupy grzanej na kawiarnianej kanapie
mają prawo oceniać dzieciaki, które szły na pewną śmierć.

powstanie_warszawskie_1944

 

 

 

 

 

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x