A dlaczego napisałaś na blogu, że…

… że herbata była za gorąca, a rozmowa za krótka? I że ci przykro, że głowa boli, że się nie wyspałaś, że zrobiłaś oraz nie zrobiłaś, że gdzieś tam pójdziesz, ale gdzie indziej to już nie? I co to znaczy, że jesteś zmęczona, że tamto lubisz i że chcesz bardzo, tego już nie i że wcale? Jak to? Jak to tak? Czy to jest o mnie? Czy to do mnie? To jest sugestia, tak? Aluzja? Iluzja? Ironia? Świetnie. I co ja mam teraz o tym myśleć? No wytłumacz mi! Wytłumacz się. Wytłumacz nam. Co miałaś na myśli, co chciałaś przez to powiedzieć i dlaczego akurat tak? A nie inaczej. Jeśli już, to mogłaś inaczej. Ale nie, oczywiście, Ty wybrałaś akurat tak! Jak zwykle! O co mi chodzi? Ja ci powiem, o co mi chodzi. Ty nie powinnaś tak pisać. Ty powinnaś robić to i to. Oraz tamto, jeśli juz koniecznie musisz. A przecież nie musisz. Wystarczy, że zrobisz to, co mówię, a mówię ci wyraźnie, bo wiem. Bo cię znam, zaufaj mi. Znam cię lepiej niż ty siebie. Dlatego mogę ci wciskać ten kit. W oczy, usta i nos, głęboko do gardła, aż w końcu uwierzysz. I ja też uwierzę, że chcę dla ciebie jak najlepiej. A nie tak, żeby było mi wygodnie.

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Futro

Ta

Scroll to top
2
0
Would love your thoughts, please comment.x