[Scala & Kolacny Brothers, Creep, Radiohead cover]
miało być wesoło, ale sprawa się rypła i chuj. jak statek kosmiczny z Lego, który posypał się w drobny mak, a ty niechcący nadepnęłaś na ten najbardziej bolący klocek i nagle poczułaś, że wszystko straciło sens.
niestety naprawdę niewiele mi trzeba, żeby się w sobie zapaść, zakleszczyć i trwać bez sensu w pierwszej lepszej formie przetrwalnikowej, która jest brzydka, smutna i bez przyszłości. ja o tym wiem i wiedzą o tym moi przyjaciele, którym niniejszym dziękuję, że na siłę i za łeb wyciągają mnie z nory, mimo że kopię, drapię, zapieram się jak mogę i pluję jadem. i że chcą mnie słuchać, mimo że mówię dość niechętnie i przeważnie wszystko obracam w żart, bo nie umiem inaczej.
tak naprawdę potrzeba mi niewiele. tyle żeby wyciągnąć mnie za włosy z łoża boleści i rozpaczy, zawlec w podziemia muzeum ikon i poopowiadać o prawosławnych świętych; zmusić do wspólnej kolacji w mieście; natłuc mi do głowy sms’ami prawd objawionych odmiennych od moich własnych i na koniec opieprzyć, żebym przestała sobie obsesyjnie masakrować twarz kwasami i retinoidami, bo wyglądam jak “idź i nie wracaj”. a w ogóle to przecież już jest wiosna.
więc zbieram te swoje klocki z podłogi i na powrót usiłuję z nich coś zbudować. co prawda nie jest to statek kosmiczny, ale skromna dwukółka do przewożenia kartofli. na początek dobre i to. zwłaszcza dla Barona Muchausena.
[The Beatles, With a little help from my friends…]
https://www.youtube.com/watch?v=eaCgnwTHO8o
poległam! zajebiste!
leci na ripicie!!!!
u mnie też.
cały album:
https://www.youtube.com/watch?v=FIqpWFljJC8
o! i tu bym ci napisała wspaniałe Mądre Słowa Podnoszące Na Duchu i Pomagające W Trudnych Chwilach ale nie umiem, nie potrafię i nie wiem jak. mogę tylko życzyć żeby się te klocki jak najszybciej dały pozbierać do za przeproszeniem kupy
o, to ja sie podpisze, szybkiego poukladania! :*
Olguś, trzymamy kciuki,, żeby ta dwukółka na kartofle daleko zajechała…