[DIETA dr BECK] Kiedy przestać się odchudzać i zacząć utrzymywać wagę

[ Judith S. Beck “Myślenie wyszczuplające. Dieta Dr Beck”, wyd. WAB 2009 ]

Kiedy przestać tracić kilogramy i zacząć utrzymywać wagę

Kiedy przestać się odchudzać i zacząć się odżywiać tak, jak powinno się to robić przez resztę życia? Niełatwo odpowiedzieć na to pytanie. Nie jest to bowiem tylko kwestia osiągnięcia wyznaczonego celu, ponieważ docelowa waga może być realnym lub nierealnym celem.

Kiedy po raz pierwszy spotykam się z osobami, które pragną schudnąć, zadaję im dwa pytania:

  Ile chcesz ważyć (czyli jaki jest Twój cel)?
  Jaka waga da Ci minimum satysfakcji?

Dobrze jest, kiedy te wartości nie są takie same. To znaczy, że ten ktoś potrafi realnie ocenić, na co go stać, w przeciwieństwie do osób, które podają jednakowe liczby.
Jak więc rozpoznać, kiedy waga jest prawidłowa? Jak określić wagę docelową? Najpierw musisz zrozumieć różnicę między swoją najniższą osiągalną wagą a najniższą wagą jaką możesz utrzymać.

Najniższa osiągalna waga a najniższa waga jaką możesz utrzymać

Powiedzmy, że powoli tracisz na wadze, spożywając codziennie ustaloną liczbę kalorii i wykonując mniej więcej takie same ćwiczenia. W pewnym momencie przestaniesz chudnąć, mimo że nadal będziesz przestrzegać zaleceń diety. Jeżeli waga nie ulegnie zmianie przez kilka tygodni, musisz podjąć decyzję, o której była mowa TUTAJ

  Czy nadal robić to samo i zobaczyć, co będzie dalej?
  Czy zmniejszyć spożycie kalorii o 200 dziennie?
  Czy więcej ćwiczyć i wydłużyć treningi?

Nadejdzie jednak taki moment, kiedy przestaniesz tracić na wadze i zmniejszanie liczby kalorii ani intensywniejsze ćwiczenia nie będą miały sensu. Dojdziesz do swojej najniższej osiągalnej wagi.

⇒ NAJNIŻSZA OSIĄGALNA WAGA – to waga, przy której przestajesz chudnąć.

Utrzymanie najniższej osiągalnej wagi może być niemożliwe, ponieważ wymaga spożywania tej samej liczby kalorii i wykonywania równie intensywnych ćwiczeń już do końca życia. Z wiekiem metabolizm ulega spowolnieniu i w zasadzie należałoby zmniejszyć dawkę kalorii albo zwiększyć zużycie energii, żeby na stałe utrzymać wagę. Dlatego oczekiwanie, że na zawsze utrzymasz swoją najniższą osiągalną wagę, nie wydaje się rozsądne.

barbie_measurements

 

Rozsądniej byłoby zwiększyć nieco liczbę kalorii lub zmniejszyć intensywność ćwiczeń (jeżeli czujesz, że utrzymanie najniższej osiągalnej wagi kosztuje Cię zbyt dużo wysiłku) do poziomu, który łatwiej będzie Ci utrzymać. Prawdopodobnie trochę przytyjesz, ale później Twoja waga ustabilizuje się na poziomie najniższej możliwej wagi do utrzymania.

⇒ NAJNIŻSZA WAGA MOŻLIWA DO UTRZYMANIA – to waga, którą jesteś w stanie utrzymać na stałe, wciąż odżywiając się rozsądnie i zapewniając sobie ruch

Najniższa waga możliwa do utrzymania może być inna niż najniższa waga osiągnięta przez Ciebie w dorosłym życiu. Być może w którymś momencie życia ważyłaś mniej ze względu na inny styl życia, większą aktywność fizyczną, chorobę albo młodszy wiek i związany z nim szybszy metabolizm. Nawet gdyby udało Ci się znowu osiągnąć tamtą wagę, najprawdopodobniej nie dałoby się jej długo utrzymać.

Najniższa waga, jaką możesz utrzymać, nie jest wagą Twojej najszczuplejszej przyjaciółki czy osoby spotkanej na siłowni. I na pewno nie jest to waga gwiazd i modelek, które spożywają niewiarygodnie mało kalorii i bardzo dużo ćwiczą.

  barbie

⇒ Określ najniższą wagę jaką możesz osiągnąć

Jeśli twoja waga nie zmienia się przez miesiąc lub dwa, pomyśl o spożyciu kalorii.
Zadaj sobie następujące pytania:

♦   Czy chcę jeszcze bardziej obniżyć liczbę kalorii?
♦   Czy jedzenie będzie sprawiało mi satysfakcję, jeśli będę jeść mniej?
♦   Czy zmniejszenie ilości jedzenia będzie zdrowe?
♦   Czy zmniejszenie ilości jedzenia będzie odpowiadać mojemu stylowi życia?
♦   Czy długo zniosę spożywanie zmniejszonej dawki kalorii?

Jeżeli na wszystkie te pytania odpowiadasz: “TAK”zmniejsz nieznacznie ilość jedzenia (ok. 200 kcal dziennie) i zobacz, czy stracisz na wadze.

Możesz też spróbować więcej się ruszać – zastanów się:

♦   Czy rzeczywiście chcesz zwiększyć częstotliwość i intensywność ćwiczeń?
♦   Czy wystarczy Ci czasu i energii na dodatkowy ruch?
♦   Czy dodatkowe ćwiczenia będą dla Ciebie zdrowe – czy nie będą zbyt męczące?
♦   Czy łatwo Ci będzie się więcej ruszać?

Jeżeli na wszystkie te pytania odpowiadasz: “TAK” – to ok, zacznij się ruszać trochę więcej i czekaj na rezultaty.

MYŚL REALNIE !!!
Nawet jeśli ograniczysz kalorie i zwiększysz ilość ruchu, zastanów się, czy naprawdę ma to sens? Co z tego, że wiosną i latem uda Ci się zrzucić jeszcze te 2-3 kg dzięki diecie i treningom, skoro jesienią i zimą możesz nie mieć już takiej motywacji i nie będziesz skłonna do takich poświęceń? Być może nie ma sensu za wszelką cenę podejmować próby zrzucenia jeszcze paru kilogramów, skoro prawdopodobnie i tak je niedługo odzyskasz.

⇒ Określ najniższą wagę, jaka możesz utrzymać

Załóżmy, że doszłaś do najniższej osiągalnej wagi i od kilku tygodni nic się nie zmienia. Zauważasz, że surowe reguły diety i ćwiczenia, które doprowadziły Cię do tego punktu, kosztują zbyt wiele wysiłku.

♦   Może często czujesz głód lub masz poczucie krzywdy?
♦   Może chcesz częściej jadać poza domem albo pić wino do obiadu?
♦   Może nie jesteś w stanie kontrolować swojego jadłospisu czy harmonogramu posiłków?
♦   Może zmienił się Twój styl życia i nie możesz poświęcać już tyle czasu i energii na przygotowywanie posiłków i ćwiczenia?
♦   Nie znaczy to, że brakuje Ci motywacji, po prostu na twojej drodze pojawiły się przeszkody.

Dlatego musisz opracować taki program jedzenia i ćwiczeń, którego bez trudu będziesz przestrzegać już całe życie.

Przestrzegaj tego planu przez kilka miesięcy, w miarę potrzeby modyfikując go. Przybierzesz na wadze kilka kilogramów i znowu osiągniesz etap stabilizacji. To właśnie Twoja najniższa możliwa do utrzymania waga. Może się zdarzyć, że uda Ci się utrzymywać tę wagę przez kilka lat. Kiedy z wiekiem metabolizm zacznie się spowalniać, może będzie konieczne ponowne określenie najniższej wagi możliwej do utrzymania. Zachowanie wagi, którą możesz utrzymać w jednym momencie życia, 10 lat później może nie być możliwe. Ale nie pozwól sobie na przytycie. Kiedy przybierzesz na wadze, upewnij się, że przyczyna nie jest zbytnie złagodzenie reguł żywienia ani za mała ilość ruchu. Jeżeli chcesz nadal jeść tyle samo albo trochę więcej, ustal jaką najniższą wagę możesz utrzymać i nie przekraczaj jej.

 barbie_ve_reality

– Ale ja chcę jeszcze schudnąć!

To stwierdzenie słyszę bardzo często. Przyjmujesz do wiadomości, że osiągnęłaś najniższą wagę, jaką możesz utrzymać, ale nie chcesz się z tym pogodzić. Chcesz schudnąć jeszcze bardziej. Myślisz: “Nie podobam się sobie”. Jeżeli najniższa waga, jaką możesz utrzymać, nie satysfakcjonuje Cię, możesz zrobić wiele rzeczy.

♥   Nadal wzbogacaj swoje życie (przeczytaj o tym – TUTAJ).
Im bogatsze będzie Twoje życie towarzyskie, rodzinne, zawodowe, duchowe i intelektualne, tym mniej będziesz się zajmować swoją wagą.

♥   Skup się na tych częściach ciała, które najbardziej Ci się podobają.
Na pewno odruchowo skupiasz się na tych częściach ciała, które Ci się nie podobają. W takiej sytuacji to oczywiste, że nie odczuwasz satysfakcji. Skup się raczej na tym, co Ci się w sobie podoba.

♥   Mów sobie: “No trudno”.
Pomyśl, w jaki sposób akceptowałaś drobniejsze osiągnięcia w innych dziedzinach życia. Jak uzyskiwałaś spokój ducha? Czy wciąż zmagasz się ze sobą, ponieważ praca nie daje Ci tyle satysfakcji, ile byś chciała; Twój dom nie jest domem Twoich marzeń; nie masz tyle czasu na rozrywki, ile by Ci się przydało? czy może pogodziłaś się z tymi drobnymi niedociągnięciami? Mówisz sobie: “No trudno, nie zachwyca mnie ta dziedzina mojego życia, ale przecież nie można mieć wszystkiego… Dobrze, że przynajmniej mam… (np. dobrych przyjaciół, dobrą pracę, ciekawe hobby)”. Takiej samej argumentacji możesz potrzebować w sprawach wagi.

♥   Skoncentruj się na osiągnięciach.
Może Twoja waga nie w pełni Cię satysfakcjonuje, ale postaraj się dostrzec uzyskane korzyści. czy wyglądasz lepiej niż przedtem? czy słyszysz więcej komplementów? Nosisz inne ubrania?Masz więcej wiary w siebie? Czujesz, że panujesz nad swoim życiem? masz lepsze samopoczucie, więcej energii? Mniej się przejmujesz opiniami innych? Jeżeli skupisz się na korzyściach, a nie na niemożliwej do osiągnięcia wadze, Twoje samopoczucie znacznie się poprawi.

♥   Zmień punkty odniesienia.
Jeśli będziesz się porównywać z osobami, które ważą mniej niż Ty, albo swoją wagę porównasz z wagą, którą uważasz za idealną, to zawsze będziesz niezadowolona. Zmień punkty odniesienia. Porównuj swój obecny wygląd z tym, jaki był przed rozpoczęciem diety.

♥   Przygotuj się psychicznie do wejścia na wagę.
Jeżeli będziesz oczekiwać, że zawsze zobaczysz wartość równą najniższej wadze, jaką możesz utrzymać, musisz się liczyć z rozczarowaniami. Zanim się zważysz, przypomnij sobie, jaką najniższą wagę możesz utrzymać. Pamiętaj, że możesz ważyć kilogram więcej lub mniej. Kiedy waga pokaże, że udało Ci się utrzymać sylwetkę, będziesz zadowolona, a nie rozczarowana. Jeżeli przytyjesz więcej niż kilogram, powiedz sobie, że teraz już wiesz, jak rozwiązać ten problem.

♥   Ciesz się z komplementów
Możliwe, że słysząc komplementy na temat swojego wyglądu, myślisz: “Ale mogłabym wyglądać lepiej”. Jeżeli tak, to musisz natychmiast zareagować. Spróbuj spojrzeć na siebie oczami osoby, która Cie obdarzyła komplementem. Ona nie myśli o tym, czy możesz wyglądać lepiej, ale zauważa, że wyglądasz dobrze. Takie komplementy powinno się przyjmować z wdzięcznością. Pamiętaj, żeby zawsze podziękować, i to bez żadnych uściśleń. Nie mów: “Dziękuję, ale…” – powiedz po prostu: “Dziękuję”

♥   Zabaw się w gdybanie
Wyobraź sobie, co byś myślała, czuła i robiła, gdyby Twoja waga juz teraz była idealna. Udawaj, że ważysz tyle, ile chcesz ważyć. Możliwe, że wtedy będziesz trzymać się prościej, nabierzesz pewności siebie i wiary w swoje siły. Jeżeli będziesz regularnie tak gdybać, w końcu przestaniesz udawać i nauczysz się odczuwać satysfakcję.

moje ulubione powiedzenie – i działa! :)
fakeit

[ Judith S. Beck “Myślenie wyszczuplające. Dieta Dr Beck”, wyd. WAB 2009 ]

 

PRZECZYTAJ TAKŻE:
 DIETA DR BECK:   Wprowadzenie do terapii kognitywnej w odchudzaniu (klik!)
DIETA DR BECK:   Co właściwie sprawia, że jesz? (klik!)
DIETA DR BECK:   Jak ją stosować?
DIETA DR BECK:   Sześciotygodniowy program „Dieta dr Beck” – dzień po dniu w wykonaniu Zazie  (klik!)

oraz inne notki o odchudzaniu!

 
 

Przyłączysz się? Ciałopozytywnie o życiu, tyciu i chudnięciu

     

 

 
 

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Aga

Spojrzenie na problem poprzez pokazanie, jak mocno nasze życie jest ustawione przez rozmaite sztuczne osobowości. Wpieramy sobie, że mamy tak wyglądać i tak myśleć, co jednak prowadzi do szeregu katastrof. Dlatego dieta i stała waga są tak trudne do utrzymania, bo albo nie jesteśmy zadowoleni, albo w pędzie rzucamy się na coś czego nie potrafimy zrobić. Pozdrawiam

Scroll to top
1
0
Would love your thoughts, please comment.x