Codziennik
zwyczajne życie w słowach i obrazach
Codziennik
zwyczajne życie w słowach i obrazach
Codziennik
zwyczajne życie w słowach i obrazach
Codziennik
zwyczajne życie w słowach i obrazach
Codziennik
zwyczajne życie w słowach i obrazach
Previous slide
Next slide

Codziennik Zazie • Zwyczajne życie w słowach i obrazach

Mienso mi daj i Bambocyl!

  Tlenik z rana jak śmietana!  Pożyczyliśmy koncentrator tlenu, a Matka Zazie zbudowała z namiotu bezcieniowego do zdjeć i worków na śmieci – namiot tlenowy, ale Kumok powiedziała, że chrzani takie wynalazki i woli leżeć sobie z Misiem ❤️   No to sobie leży, a przez rureczkę płynie nawilżony tlen. Potrzebuję siły. Dla niej i

Czytaj więcej »

dzień, który uznałam za niepotrzebny, omyłkowy i niebyły

  Mam dzisiaj doła i najchętniej schowalabym się pod kołdrą. Jednak lata doświadczeń i pas championa na ringu depresji nauczyły mnie, że chowanie się pod kołdrą niczego nie zmieni. Jedziemy na kolejne konsultacje, pomiędzy którymi mamy 5 godzin czekania w lecznicy. Mopsy mają wózek kocyki poduszki, wodę i nas. My mamy mopsy, siebie i jakieś

Czytaj więcej »

Z miłością i do przodu!

  Kiedy słyszysz „leczenie paliatywne”, to od razu zaczynasz ryczeć, ale po chwili uświadamiasz sobie, że… Ej! przecież mnóstwa chorób nie da się wyleczyć, a jednak ludzie i zwierzęta jeszcze trochę z nimi żyją ❤️ Nadal nie wiadomo, co dolega Kumokowi i co jest przyczyną tych wszystkich objawów, a tym samym nie wiadomo, jak ją

Czytaj więcej »

koszmaru ciąg dalszy…

  7 maja: Przyszły wyniki krwi Kumoka. Nie jest dobrze. W lecznicy w Pruszkowie weterynarze rozłożyli ręce i kazali natychmiast jechać do Warszawy. Do hematologa. Musimy wykluczyć chłoniaka. To jest kurwa jakiś koszmar. I w dodatku weekend. Błagam przez telefon rejestratorkę w lecznicy onkologicznej na Białobrzeskiej o jakiś szybki termin, ale bez szans. Po kilku godzinach

Czytaj więcej »

hardkorowa mopsia majówka

  1 maja: To jest niby słodki filmik z mopsikami w trybie spacerowym… Na pierwszy rzut oka wszystko jest OK. Ale ja znam KUmoka i wiem, że coś jest bardzo nie tak… Nie biega i nie popierdala na nóżkach, tylko przysiada i wyciąga szyję… Jestem zesrana ze strachu, ale staram się uspokoić, nie panikować. Wszyscy

Czytaj więcej »

wiosenno-mopsie niepokoje Matki Zazie

  Jak w tytule: niepokoję się. od 2 tygodni Kumok pokasłuje. Od razu poszliśmy do weterynarza, stwierdził infekcję górnych dróg oddechowych, zaordynował leki przeciwzapalne, ale nic się nie zmieniło. No i martwię się, bo – choć infekcje oddechowe przerabiamy regularnie od 12 lat, takie na grubo: z podduszaniem się, rzyganiem i zapowietrzaniem – to Kumok

Czytaj więcej »

bajzel w głowie i dookoła

Przedwiośnie przeorało mnie do gołej ziemi. W poszukiwaniu energii i znośnego samopoczucia odstawiłam wszystko, łącznie z kawą. Jestem tak zdesperowana, że chyba pójdę o krok dalej i zamienię nocne markowanie na spanko po dobranocce i pobudki o świcie. Oh, goddess, help me!   Mój ukochany kubek z dzieciństwa Myszka Miki i Kaczor Donald z Chodzieży

Czytaj więcej »

jungle boogie

Rośliny strasznie panikują podczas przesadzania! Muszę je przytulać i uspokajać Mama was queen of the mambo Papa was king of the Congo… Deep down in a jungle I started banging my first bongo

Czytaj więcej »

codzienny Prima Aprilis? tylko w Polsce!

Dzień dobry w poniedziałeczek, smacznej kawusi, nadal żyjemy w Polsce, deal with it! W tym kraju to w zasadzie każdy dzień brzmi jak gruby, nieśmieszny i niesmaczny żart…   Zasada trzech sekund w przypadku kanapki na podłodze jest odwrotnie proporcjonalna do zasady trzech sekund w przypadku igły w ciele człowieka = tj. przed ich upływem

Czytaj więcej »

Żaba biedaczka

  W tym tygodniu za część artystyczną odpowiada Miszur i jego dopiero co zdiagnozowana niedoczynność tarczycy i chora wątroba.   Chodźcie po świece, bo czekają nas kolejne badania, a skarbonka pusta… PS. Tak, wiem, pamiętam dobre rady, że moje świece powinny kojarzyć się z luksusem i dobrobytem. Póki co są dla nas kołem ratunkowym w

Czytaj więcej »

Taki tam, dzień jak co dzień. W Polsce.

Ty głupi chuju. Ty szkodniku społeczny. Ty mentalna gnido. Ty intelektualna miernoto. Niech Cię szlag!!! Ja rozumiem: dbać o zdrowie uczniów, zachęcać do sportu i zdrowego odżywiania. Ale – po całym roku siedzenia w domu przez pandemię, lekcji wuefu online i zamkniętych siłowni – ten debil w ramach ministerialnego programu odchudzania ma czelność stygmatyzować „grube

Czytaj więcej »

pudełko na złe sny

nie wiem, czy to całe odcinanie bytów, wypędzanie demonów i karmienie głodnych duchów cokolwiek dało. czy cokolwiek dało to mnie. czy może jestem już tak wewnętrznie złamana, że chcąc nie chcąc mogę być już tylko pokarmem dla padlinożerców, domem dla robaków, schronieniem dla słów, naczyniem na ból i pudełkiem na złe sny.   [Thom Yorke,

Czytaj więcej »

Dzisiaj o świcie

obudziłam się z mrocznego snu. opuściłam ciemne więzienie. wyswobodziłam się z więzów. pierwsza rzecz, którą pomyslałam, otwierając rano oczy: – jak tu jasno. [Henri Rousseau, „Sen”, 1910 r]    

Czytaj więcej »

tak wygląda szczęście

  tak po prostu. cisza, ciepło, spokój, miarowe pochrapywanie Kumoka, posapywanie Miszurka, twarz Marcina oświetlona w mroku niebieskawym światłem ekranu laptopa.        

Czytaj więcej »

yeah-bunniutka seria świeczuszek!

No i znów natrętna promocja mojego rękodzieła, z którego dochód przeznaczony jest na leczenie Kumoka Weźcie plizka poudostępniajcie Oto w moim świecowym pierdolniczku: yeah-bunniutka seria wielkanocnych świeczuszek! Dobra, żarty na bok. Pijesz poranną kawę? To może czas na chwilę szczerości? Najwyższy czas się przyznać, że potajemnie marzymy o tym, by – tak jak celebrytki z

Czytaj więcej »

świecę z miłości do Kumoka

Czy ja mam czas nurzać się w odmętach depresji? No nie mam, nie mam. Nakurwiam z robotą, zarabiam, zapełniam skarbonkę na leczenie Kumoka. „It may be winter outside, but in my heart is spring…”🌱 przywołujemy wiosnę nową kolekcją świec ZaziZazu 🌿 oto przed Wami świece „Zielsko i Badyle” o zapachu dzikim, polnym, brudnym i niepokojącym…

Czytaj więcej »

gra w Czarnego Piotrusia znaczonymi kartami

Nie ma to jak przyjacielskie wsparcie. Nic tak nie poprawia parametrów życiowych i nie wzmaga woli walki o zdrowie najukochańszego psa, jak usłyszeć od kogoś rzekomo bliskiego, że „te wszystkie choroby Kumoka to jest dziwna sprawa, sama przyznasz, może to jest twój sposób na zwrócenie na siebie uwagi, no wiesz, tak jak w zespole Munchausena,

Czytaj więcej »

Nie ma na świecie nic słodszego niż Kumok o 07:43

  I tak oto zawinęliśmy dzieciarnię w śpiwór z termoforami, zapakowaliśmy do naszej super karocy i jedziemy na kolejne badania Kumoka: tym razem robimy całą biochemię krwi i test hamowania deksametazonem, a z wynikami idziemy na konsultację do specjalisty. Może w końcu coś się wyjaśni!   APDEJT: Ochujenia można z nimi dostać. Od 2 minut

Czytaj więcej »

wygoda, luksus i prestiżowość

  Starszy Specjalista ds. Świeczarstwa Zapachowego, wąchając przez sen swoją wonną łapę, zaprasza Państwa do swojego sklepu firmowego, podczas gdy Młodszy Specjalista ds. Marketingu żre paprochy z podłogi i generalnie nie ogarnia rzeczywistości. Miszur jednak od czasu do czasu ogarnia część artystyczną, a ponieważ nie od dziś wiadomo, że mopsy są ucieleśnieniem ❤️MIŁOŚCI❤️ – oto dowód

Czytaj więcej »

Mopsikowóz z przyjaznego kosmosu!

  Wszechświat nam sprzyja, a już na pewno wielkie serce ❤️Magdy❤️, która podarowała tym dwóm grubym niewdzięcznikom luksusowy mopsikowóz-wyścigówkę: a nam wygodę w dojazdach do wetów i spokój, że Ci dwaj nie wypadną nam gdzieś po drodze z koszyczka: Magda, dziękujemy najmocniej na świecie z głębi naszych czarnych serduszek!!!! 🖤🖤🖤🖤 A teraz idę robić sprzątać

Czytaj więcej »

Trzeba było widzieć minę weterynarza robiącego USG…

  Wspaniali Mali ❤️ Jadą do weterynarza 🤘🏻 Kumok ma kolejną serię badań…   Trzeba było widzieć minę weterynarza robiącego USG, gdy skakałam z radości na wieść o wynikach Kumoczego USG: guz na nadnerczu, powiększona wątroba, przewlekłe zapalenie trzustki, złogi w nerkach i woreczku żółciowym oraz zapalenie krezki… Skąd więc ta radość? Bo nie wyszło

Czytaj więcej »

arystokraci ducha palą wosk z ucha

Z czarnej dupy wychodzi się bardzo powoli. Cały czas trzeba uważać, by się nie potknąć i nie wpaść jeszcze głębiej. Wszystko zdaje się zmierzać ku lepszemu, ale na zasadzie: dwa kroki do przodu, trzy do tyłu. Chodzi o to, by nie stracić wiary w sens tego żółwiego tempa. [Thom Yorke, Suspirium] Ten kawałek przypadkowo zaplątał

Czytaj więcej »

jak przygoda, to tylko w Warszawie i przy temp. -20*C

  Na termometrze -20*C, a tymczasem komitet urodzinowy w składzie: Lena (love),  Tata Marcin i matka Zazie oraz Misór wiozą jubilatkę Kumok na badania: Normalnie chcieliśmy jechać pociągiem z wózkiem, a w wózku śpiwór i dwa termofory, ale jednak trzaskający mróz to nie są idealne warunki dla Kumoka, więc poprosiliśmy Ciocię Lenę o pomoc. Badania poszły

Czytaj więcej »

miłość życia z Olx

  Dzisiaj Kumok kończy 12 lat ♥ Nigdy wcześniej nie miałam psa. I nawet nie chciałam go mieć, bo alergia i astma. Aż pewnego dnia niespodziewanie spadło na mnie w prezencie rozwrzeszczane i buńczuczne mopsie szczenię: Kumok Nigdy nie przypuszczałam, że można kochać tak mocno. Kumok jest moim sercem. To jest dwanaście najpiękniejszych i najszczęśliwszych

Czytaj więcej »

u mopsich emerytek – po staremu

  Pytacie co u Kumoka i Miszura? Po staremu. Dosłownie! ;) Nasze mopsie emerytki robią z nami co chcą. Aktualnie traktują nas jako… podajniki karmy.   Niestety Kumok od kilku tygodni zaskakuje nas coraz wyższym poziomem potasu we krwi, będącym poważnym zagrożeniem dla jej serduszka. Diagnostykę tego problemu rozpoczęliśmy już w listopadzie, a teraz czekają

Czytaj więcej »

kryształ, przez który słychać Księżyc

Śniło mi się dzisiaj, że wszystkie moje paprocie zaatakował wełnowiec, a ja zraszam je wodą z solą, a potem padają z tych paproci miliardy kropelek deszczu. I że mieszkam w pokoju o kamiennych ścianach ze sklepieniem krzyżowo-żebrowym i w jednym z tych sklepień jest wmurowany wielki kryształ i przez niego słychać Księżyc. Nie pytajcie mnie

Czytaj więcej »

piniądz, ekskluziv, złoto, dewizy, kryształowe żyrandole

Reklamy zewsząd namawiają Cię: „Podaruj sobie odrobinę luksusu…” – ale co to jest odrobina?! Na co komu odrobina?! O jakich sumach my tu rozmawiamy? – Ja Ci radzę, od serca: Idź na całość, nie ograniczaj się, ociekaj złotem, kąp się w szampanie, tańcz na stole, kochaj i rzucaj! Bo kto bogatemu zabroni?! I o tym

Czytaj więcej »

airbusem przez kosmos – byleby zdążyć na poranne inhalowanie Kumoka

  Śniło mi się, że pędzę mostem Poniatowskiego uczepiona zewnętrznej burty tramwaju. Pędziłam na lotnisko, bo miałam lecieć do USA, ale dziwnie, bo Airbusem przez kosmos, serio (już drugi raz dni mi się, że do Stanów leci się przez kosmos). Ale okazało się, że zapomniałam paszportu i dzwonię do Mamy, myśląc, że ojapierdolę będzie mi

Czytaj więcej »

mopsie cudeńka gwiazdkowe

  Czasem uronię symboliczną łezkę, że nie udało mi się zostać „sławno blogerko i influenserko”, która dostaje gifty od firm i kosmetyki „Hello body, bye-bye brain”. Jednak powiem Wam, że poszczęściło mi się o wiele bardziej, bo czasem dostaję naprawdę wyjątkowe prezenty od wyjątkowych osób – takie prawdziwe i od serca . Tak jak ten

Czytaj więcej »

świątecznie, choć nie bardzo…

Chciałam zrobić coś miłego i świątecznego z mydła, ale wyszło mi coś takiego… Nie wiem, co jest ze mną nie tak. Znów próbowałam wczuć się w klimat świąt, jakiś stroik kupić czy dekorację świąteczną… I znów nie pykło. Za 8 zeta kupiłam drewniany pentagram. Myślę, że i tak będzie lepiej chronił nasze domostwo niż biedna

Czytaj więcej »

Ekspertka odpowiada: Czym różni się seks z kobietą od seksu z mężczyzną?

Przez ponad 18 lat lat na blogu Zazie – jako Czytelnicy notek i Oglądacze zdjęć – śledziliście moje porażki, potyczki, miłości, związki i rozstania, problemy i sukcesy, ot zwykłe życie przeciętnej dziewczyny: najpierw dwudziestoparoletniej, piszącej magisterkę i pakującej się w dzikie przygody; potem trzydziestoletniej, znajdującej wielką miłość; trzydziestopięcioletniej, będącej w wieloletnim związku; w końcu czterdziestoletniej

Czytaj więcej »

No ale co, Ty nie dasz rady? Przecież jesteś Polką!

  W całej Polsce trwają protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, zakazującemu aborcji z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. Tysiące ludzi wyszło na ulice, bo zabrano im jedno z podstawowych praw człowieka, a mianowicie prawo do decydowania o własnym życiu. A skoro o nich mowa, to może warto przypomnieć, że prawa człowieka mają m.in. charakter

Czytaj więcej »